Przypowieści Salomona 6:17-27 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

17. Wyniosłych oczu, kłamliwego języka; rąk, które wylewają niewinną krew;

18. serca, co knuje zgubne zamysły; rączych nóg, by zdążać do złego;

19. tego, który wygłasza kłamstwa, jako fałszywy świadek oraz tego, kto rozsiewa swary pomiędzy braćmi.

20. Mój synu! Zachowaj przykazanie twojego ojca i nie zaniechaj wskazówki twojej matki.

21. Na stałe przywiąż je do twojego serca i obwiąż wokoło twojej szyi.

22. Gdy będziesz chodził – niechaj ci przewodniczy, gdy się położysz – niechaj nad tobą czuwa, a kiedy się obudzisz – niechaj do ciebie przemówi.

23. Bo przykazanie jest pochodnią, Prawo – światłem, a pouczające przestrogi drogą do życia.

24. By cię uchować od niecnej kobiety, od gładkiego języka cudzej.

25. Nie pożądaj jej piękności w swoim sercu i niech cię nie ujmie swoimi rzęsami.

26. Gdyż przez nierządną kobietę schodzi się aż do bochenka chleba; a wiarołomna kobieta usidla i cenne życie.

27. Czy jeśli ktoś nabierze ognia do swojego zanadrza, jego szaty się nie popalą?

Przypowieści Salomona 6