Księga Ezechiela 8:5-10 Nowa Biblia Gdańska (NBG)

5. Wtedy do mnie powiedział: Synu człowieka, podnieś twoje oczy w stronę północy. Więc podniosłem moje oczy w stronę północy, a oto od północnej strony bramy ołtarza, u samego wejścia stał ten jątrzący obraz.

6. Zatem do mnie powiedział: Synu człowieka, czy widzisz co oni czynią? To są wielkie obmierzłości, które tu spełnia dom Israela, bym się oddalił od Mej Świątyni. Ale ujrzysz jeszcze większe obmierzłości!

7. I przyprowadził mnie do bramy dziedzińca, więc spojrzałem, a oto w murze był otwór.

8. Zatem do mnie powiedział: Synu człowieka, włam się przez ten mur. Więc przecisnąłem się przez mur, a oto drzwi.

9. I do mnie powiedział: Wejdź oraz zobacz te niecne obmierzłości, które tu spełniają.

10. Zatem wszedłem oraz spojrzałem, a oto wszędzie, wokoło, na murze były wyryte różne wizerunki ohydnych płazów, czworonogów i wszelkie bałwany Israela.

Księga Ezechiela 8